HomeAktualności z regionuLudzie nie mogą spać! Wszystko przez pogotowie

Ludzie nie mogą spać! Wszystko przez pogotowie

karetNa nietypowy problem zwrócił uwagę nasz Czytelnik, który poskarżył się na sygnały dźwiękowe karetek pogotowia. – W nocy nie ma ruchu. Dlaczego więc karetki tak wyją? – pyta lokator jednego z bloków przy ul. Zachodniej.
Używanie sygnałów dźwiękowych podczas dziennej jazdy to norma. Czy w nocy karetki również muszą uruchamiać syreny? Takie pytanie zadaje łęczycanin, który twierdzi, że przez nocne wycie karetek nie może spać.
– Szału można dostać. Już wiele razy byłem budzony w nocy przez karetkę jadącą na sygnale do szpitala. Zawsze wtedy spoglądam przez okno i widzę, że na ulicy nie ma żadnego ruchu. Moim zdaniem wystarczyłoby, aby zamiast tego wycia włączyć jedynie koguty na dachu. Karetka też byłaby zauważalna i byłoby chociaż cicho – usłyszeliśmy.
Dwie karetki pogotowia ratunkowego (podstawowa i specjalistyczna) stacjonują przy ul. Ozorkowskiej. Blisko są budynki mieszkalne. Z całą pewnością wyjazdy karetek na donośnym sygnale są dla okolicznych mieszkańców pewną uciążliwością.
Co na uwagi mieszkańców dot. sygnałów dźwiękowych mówią w punkcie Falcka?
– Niestety, nic na to nie poradzimy. Te sprawy regulują przepisy. Karetka jako pojazd uprzywilejowany musi używać sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Także w nocy – twierdzą ratownicy. – Nie możemy wyłączyć syren i jechać jedynie na błyskach.
Zaglądamy do przepisów prawa o ruchu drogowym. Mówią jasno:
„pojazd uprzywilejowany to taki, który wysyła sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi”.
A co z ciszą nocną, po godz. 22? Warto dodać, że to, czy wyjazd wymaga użycia sygnałów, zależy od dyspozytora i sposobu w jaki zakwalifikował zdarzenie, a więc czy jest to tryb alarmowy czy niealarmowy.
(zz)

UDOSTĘPNIJ:
Żniwa w minorowych
Golasy na działkac
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.