HomeAktualności z regionuDo meliny po dopalacze

Do meliny po dopalacze

jedenPolicjanci nie radzą sobie z zupełnie nowym i bardzo niebezpiecznym zjawiskiem. Od niedawna można bowiem w jednej z melin w centrum miasta kupić narkotyki. Poinformował nas o tym jeden z mieszkańców, który bez problemów kupił a następnie przyniósł do redakcji dopalacze w dilerkach – dwie czerwone tabletki, biały proszek i susz do palenia.
Nie ukrywaliśmy zaskoczenia, gdy kilka dni temu odebraliśmy w redakcji telefon.
– W Łęczycy od niedawna można w melinie przy ul. 18 Stycznia kupić dopalacze – usłyszeliśmy. – Nie wierzycie? Przyniosę wam do redakcji narkotyki. Robię to tylko dlatego, abyście opisali ten proceder. Sprzedawcy tego śmiecia robią sobie żarty z policji a zagrożenie dla zdrowia tymi substancjami jest ogromne.
Nasz rozmówca w ciągu godziny po telefonie przyniósł do redakcji dopalacze. Wydał na nie 30 złotych. Kupujący zapytał w melinie jakie mają działanie. Dowiedział się, że czerwone tabletki (jedna kosztuje 5 zł) wywołują halucynacje. Po ich zażyciu człowiek wpada w euforie. Biały proszek (w cenie 10 zł) bardzo pobudza, podobnie jak amfetamina. Natomiast po wypaleniu suszu ma się doskonały humor. Zazwyczaj po wypaleniu popada się w stan lenistwa.
Dowiedzieliśmy się również, że w Łęczycy dopalacze z meliny rozprowadzane są przez  dwóch dilerów. Dragi na pewno sieją spustoszenie w organizmie. Co najgorsze, w melinie są dostępne także dla małolatów.
O dopalaczach poinformowaliśmy policję.
– W ostatnim czasie nie odbieraliśmy sygnałów od mieszkańców Łęczycy i okolic na temat dostępu do dopalaczy. Dlatego informację od redakcji potraktujemy jako zgłoszenie, które w praktyce spowoduje wyznaczenie zadań dla policjantów w poszczególnych wydziałach komendy mających na celu zidentyfikowanie problemu. Wykaz substancji zwanych dopalaczami stanowi załącznik do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – informuje asp. Agnieszka Ciniewicz, rzecznik łęczyckiej policji.
Po dopalacze młodzież najczęściej sięga z ciekawości lub za namową kolegów, którzy już brali. Rozpoczęte właśnie wakacje mogą sprzyjać nasileniu się problemu, dlatego rodzice powinni zwrócić większą uwagę na swoje dzieci, a także natychmiast reagować na wszelkie nienaturalne zachowania młodego człowieka.
tekst i fot. Małgorzata Robaszkiewicz

UDOSTĘPNIJ:
Druhowie krytykują
Lekarz nie udzielił
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.