HomeAktualności z regionuCzy można mówić o kompromisie?

Czy można mówić o kompromisie?

walczą o znak

Po długiej walce i wielu pismach wysłanych do urzędu miasta i starostwa powiatowego przy ul. Tkackiej w Ozorkowie pojawił się znak o który walczyli Teresa i Zdzisław Małolepsi. Czy można mówić o kompromisie?

Urzędy starały się pogodzić zwaśnione strony. Tuż obok domu w którym mieszkają małżonkowie – państwo Małolepsi, znajduje się sklep. Często dochodziło do kłótni pomiędzy sąsiadami, bo zmotoryzowani klienci sklepu stawiali auta naprzeciwko bramy wjazdowej na prywatną posesję.

– Dlatego tak bardzo potrzebowaliśmy znaku zakazującego zatrzymywania się w tym miejscu – mówił niejednokrotnie pan Zdzisław.

Jednak zamiast oczekiwanego przez małżonków znaku zakazu zatrzymywania się ustawiony został znak postoju.

UDOSTĘPNIJ:
Śmiertelny wypadek
Zamieszanie z prezen
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.