HomeAktualności z regionuCzy matka bije chore dziecko?

Czy matka bije chore dziecko?

rozmowa ossNiezwykle dramatycznie brzmiała prośba jednego z lokatorów bloku na tzw. osiedlu spokojnej starości o zajęcie się sprawą – jego zdaniem – bitego dziecka sąsiadów.
Kazimierz M. (nazwisko do wiadomości red.) jest zdania, że nastoletni i chory syn sąsiadki jest bardzo często bity. W tej sprawie dzwonił na policję, rozmawiał też z dyrektor szkoły do której uczęszcza chłopak. Poinformował również o swoich obawach MOPS.
– Na razie żadne konkretne kroki, aby pomóc temu biednemu chłopcu, nie zostały poczynione przez żadną z instytucji. Postanowiłem więc zadzwonić do redakcji – usłyszeliśmy od pana Kazimierza, który zaprosił naszego dziennikarza do siebie. – Nie można być biernym, bo naprawdę może tam dojść do tragedii. Słychać jak tłuczone jest szkło, matkę krzyczącą na syna, odgłosy uderzeń. Jest coraz gorzej.
Pan Kazimierz zaprosił do swojego mieszkania sąsiada, który również mówił o swoich obawach.
– Do babci wprowadziła się córka z synem, no i się zaczęło. Awantury w późnych godzinach nocnych i wyzwiska. Słychać jak matka wydziera się na syna. Jestem pewien, że również go bije – słyszymy od Andrzeja B.
– To nieprawda – oburza się pani Jadwiga, babcia chłopca. – Wnuczek ma cechy autystyczne. Jest niestety czasami nerwowy, zachowuje się irracjonalnie. Dlatego matka krzyczy. Także nie ma lekko, bo ma swoje problemy osobiste. Wszyscy przeżywamy tę sytuację, ale nie trzeba od razu dzwonić na policję lub iść do gazety.
Sąsiedzi tłumaczą, że chcą pomóc rodzinie.
tekst i fot. (stop)

UDOSTĘPNIJ:
POMOC DLA NAJUBOŻSZ
200 tys. złotych za
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.